Cześć kochani :) Mam dla Was imagin z Harry'm. Gdyby ktoś miał wątpliwości to w tym przypadku [I.T.P] - oznacza imię Twojego psa xd Miłego czytania, piszcie w komentarzach co o nim myślicie, to dla mnie naprawdę ważne :Dx
Był niedzielny zimowy wieczór. Ty zamiast siedzieć w domu chodziłaś po ulicach, rozwieszając ogłoszenia ze zdjęciem swojego psa. Rano poszłaś z nim na spacer i puściłaś go ze smyczy, żeby trochę pobiegał. Bawił się w śniegu jak szalony. Tylko na chwilę się odwróciłaś, żeby podnieść smycz ze śniegu, a już go nie było. Miał on kremową sierść, więc nie rzucał się za bardzo w oczy. Wolałałaś go, myśląc, że zaraz wróci, ale nigdzie w pobliżu go nie było. Koło 12 zadzwonili do Ciebie zaniepokojeni rodzice, ponieważ od 2 godzin nie było Cię w domu. Przedstawiłaś im całą sytuację przez telefon, po czym postanowiłaś wrócić do domu. Po powrocie zasiadłaś do komputera, żeby zrobić ulotki. Ubrałaś się cieplej i zeszłaś na dół, żeby napić się herbaty. Już miałaś wychodzić, gdy mama krzyknęła :
- Dokąd Ty się wybierasz?
- Idę szukać [I.T.P] - odparłaś
- Nigdzie nie idziesz, zostajesz w domu. Tato poszedł już go szukać- powiedziała.
Zaczęłaś już ściągać rzeczy, ale zauważyłaś, że mama poszła do kuchni, wykorzystując te chwilę, wymknęłaś się z domu. Gdy znalazłaś się za drzwiami postanowiłaś pójść do przyjaciółki z nadzieją, że ona pomoże Ci w poszukiwaniach. Niestety nie zastałaś jej w domu. "Trudno, jakoś sobie poradzę" - pomyślałaś, brnąc dalej w śniegu. W okolicach parku, gdzie często chodziłaś z psem rozwieszałaś ulotki. Po drodze zapytałaś paru osób, czy przypadkiem do nie widzieli. Po 2 godzinach byłaś przemarznięta do kości, ale mimo to się nie poddawałaś. Nagle zaczepił Cię jakiś chłopak.
- Coś się stało?- zapytał.
- Zaginął mój pies - odpowiedziałaś, a głos Ci się załamał.
- A jak wyglądał?- zapytał, po czym pokazałaś mu zdjęcie. Może Ci pomogę? - zaproponował.
- Byłoby fajnie - odparłaś.
- No to pójdę z Toba - odparł z uśmiechem na twarzy loczkowy chłopak.
- Dzięki - powiedziałaś.
Na dworze zrobiło się jeszcze ciemniej i zimniej niż wcześniej. Miałaś nadzieję, że uda Wam się znaleźć psa, bo przez noc mógłby się wyziębić, albo co gorsza zachorować. Próbowałaś odsunąć od siebie czarne myśli. Razem z Harrym (bo tak miał na imię ten chłopak) rozdzieliliście się w parku w poszukiwaniu [I.T.P]. Nagle chłopak krzyknął :
- [T.I]
Pobiegłaś w jego stronę, na ziemi wśród śniegu leżał Twój biały puchaty przyjaciel. Wzięłaś go na ręce i mocno przytuliłaś. Okazało się, że zranił się w łapę i dlatego nie mógł chodzić. Nagle rozdzwonił się Twój telefon :
- Gdzie Ty do cholery jesteś? - usłyszałaś krzyk mamy. Próbuje się do Ciebie dodzwonić już od paru godzin, a Ty masz wyłączony telefon.
- Mamo, przepraszam. Znalazłam [I.T.P]. Wracam już do domu - odpowiedziałaś i rozłączyłaś się, bo nie chciałaś słuchać jej gadania. Chłopak odprowadził Cię do domu.
- Dzięki za pomoc Harry, bez Ciebie nie dałabym rady - powiedziałaś.
- Drobiazg, cieszę się, że mogłem pomóc. - odparł.
Nagle drzwi od domu się otworzyły, a w nich stanęła Twoja mama :
- Gdzie Ty się podziewałaś? Martwiliśmy się z tatą o Ciebie. - powiedziała.
- Mamo, nie teraz - odpowiedziałaś.
- Wchodź mi już teraz do domu. Co to za chłopak?
- To Harry, pomógł mi znaleźć [I.T.P]
- Dziękujemy Harry, a teraz już możesz iść do domu.
- Mamo! - krzyknęłaś. Zapraszam Cię na gorącą czekoladę, napewno jest Ci zimno - powiedziałaś, zwracając się do chłopaka.
- Naprawdę nie trzeba, nie chcę Ci przeszkadzać.
- Proszę, chodź, bo oszaleję z nimi w domu - powiedziałaś.
- No dobra - odparł chłopak, chichocząc.
Usiedliście przy kominku, napiliście się czekolady, trochę pogadaliście. W końcu chłopak zaproponował wspólne wyjście na łyżwy. Zgodziłaś się, gdyż w jego towarzystwie czas mijał przyjemnie.
Gdy wychodził przytuliłaś go na pożegnanie i powiedziałaś :
- Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc Harry.
- Nie ma sprawy, do jutra [T.I].
- Do zobaczenia - odpowiedziałaś i zamknęłaś za nim drzwi.
suuuuuuuuuper < 33 *_*
OdpowiedzUsuń~Klaudiaa
śliczny ;)
OdpowiedzUsuńmmmm Harry *.*
OdpowiedzUsuńgenialny <3
wspaniały imagin :D
OdpowiedzUsuń