Cześć kochani :)
Dawno mnie tu nie było. Ale wiecie nowa szkoła, nowi znajomi, sporo nauki. Ale postanowiłam wrócić. Mam nadzieję, że teraz nie zabraknie mi motywacji i znajdę czas na pisanie imaginów. Wiem,wiem powtarzam się, ale pewne rzeczy są ode mnie silniejsze. Na dobry początek imagin z Niallem. Miłego czytania :)
Zadzwonił dzwonek. Podniosłaś plecak z trawy i ruszyłaś w stronę budynku, gdzie miałaś mieć angielski. Była to Twoja pierwsza lekcja angielskiego w nowej szkole, więc trochę się denerwowałaś.
Weszłaś do klasy razem z resztą uczniów.
- Dzień dobry - powiedziała nauczycielka.
- Dzień dobry - odparliście.
- Siadajcie. To jest [T.I.], od dzisiaj bd z Wami w grupie. Usiądź tam koło Nialla, dobrze?
Spojrzałaś w stronę blondyna, który uśmiechnął się do Ciebie. Ty próbując go odwzajemnić wykrzywiłaś usta.
- Okej - odparłaś, ruszając w stronę ławki.
- Cześć - powiedział do Ciebie chłopak wyciągając rękę - jestem Niall.
- Cześć, ja [T.I] - odpowiedziałaś.
- Miło mi poznać - odparł.
- Mhm. - mruknęłaś w odpowiedzi.
Resztę lekcji spędziliście w milczeniu. Gdy zadzwonił dzwonek szybko wybiegłaś z klasy w kierunku bramy. Wyciągnęłaś słuchawki z plecaka, ale zanim puściłaś muzykę usłyszałaś :
- Zaczekaj!
Nie byłaś pewna czy to do Ciebie, więc mimo wszystko szłaś dalej przed siebie. Nagle ktoś złapał Cię za ramię. Odwróciłaś się, a za Tobą stał Niall.
- Czemu tak szybko wybiegłaś z klasy? - zapytał.
- Spieszy mi się. - odburknęłaś.
- To może Cię odprowadzę? - zaproponował.
- Jak chcesz - odpowiedziałaś z nadzieją, że chłopak zostawi Cię w spokoju. Mimo wszystko szedł dalej za
Tobą. Resztę drogi szliście w milczeniu. Gdy dotarliście do Twojego domu Niall odezwał się pierwszy :
- Może miałabyś ochotę pójść jutro na jakiś spacer?
- Czy Ty zawsze jesteś taki uparty? - zapytałaś.
- Jeśli mi na czymś zależy to tak - odparł, a na jego twarzy pojawił się rozbrajający uśmiech. Poczułaś, że
mimowolnie go odwzajemniasz. W końcu odpowiedziałaś :
- Niech Ci będzie, przyjdź jutro po mnie o 16.
- Okej, do zobaczenia [T.I] - odpowiedział.
- Pa - powiedziałaś i weszłaś do domu.
Kolejnego dnia obudziłaś się o 10. Czułaś się dziwnie podekscytowana na myśl o spotkaniu z Niallem.
"Co sie ze mną dzieje" - pomyślałaś i poszłaś zjeść śniadanie. Potem posprzątałaś w domu, więc przed
wyjściem postanowiłaś wziąć ciepłą kąpiel. Ubrałaś się w fioletowe rurki, zielone conversy, koszulkę, szarą marynarkę i pomalowałaś. Równo o 16 przyszedł po Ciebie Niall.
- Cześć - powiedziałaś.
- Cześć [T.I.]. Ładnie dziś wyglądasz.
- Mhm dzięki. - odparłaś i uśmiechnęłaś się w odpowiedzi.
Ruszyliście w stronę parku. Po drodze sporo rozmawialiście, okazało się, że macie wspólne hobby.
- Całkiem fajny z Ciebie chłopak. Przepraszam, że byłam niemiła. Zbyt wiele osób mnie zraniło - powiedziałaś.
- Rozumiem - odparł.
Gdy tak spacerowaliście, czas mijał szybko, ani się obejrzeliście a była już 20. Zrobiło się ciemno i chłodno na dworze, więc Niall dał Ci swoją kurtkę i postanowił odprowadzić do domu. Kiedy staneliście pod Twoimi drzwiami zapadła niezręczna cisza. Odezwałaś się pierwsza :
- Dzięki za miłe popołudnie Niall.
- Nie ma za co. To była dla mnie czysta przyjemność - odparł z uśmiechem na twarzy.
Chwilę staliście w milczeniu, po czym przytuliłaś Nialla i pocałowałaś w policzek. Chłopak odwzajemnił Twój uścisk i nie chciał wypuścić Cię ze swoich ramion. W tamtym momencie poczułaś, że wreszcie na kimś Ci zależy z wzajemnością..
Świetny ! *__* .
OdpowiedzUsuńCudowny kochanie <3
OdpowiedzUsuń~Karaś <3