W związku z tym, że w Polsce trwa teraz piłkoszał to postanowiłam nieco nawiązać w swoim imaginie do Euro (: Miłego czytania.
Siedziałaś w kuchni, wpatrujac się w kalendarz. Właśnie dziś 10 czerwca miałaś obejrzeć po raz pierwszy mecz piłki nożnej na żywo. Poszłaś do łazienki sie wyszykować. Po pół godzinie byłaś gotowa, więc ruszyłaś z wujkiem w drogę do Poznania. Tydzień temu udało Ci się wygrać bilety na mecz Irlandia - Chorwacja. Po dojechaniu na miejsce, zajęliście miejsca na trybunach. Wokoło Was byli sami kibice Irlandi. "Dobrze się składa" - pomyślałaś. Miałaś na sobie koszulkę w barwach flagi Irlandi i czapkę. Mecz się rozpoczął. Wszyscy głośno dopingowali swoich. Po zakończeniu 1 połowy zauważyłaś, że niżej siedzi jakiś blondyn, który Ci się przyglądał. Kiedy kolejny raz na Ciebie spojrzał uśmiechnęłaś się, a on odwzajemnił się. Mecz wygrała Irlandia 2:1. Radości nie było końca. Gdy wychodziłaś ze stadionu zaczepił Cię jakiś chłopak, po chwilii zauważyłaś, że to ten sam, który Cię tak obserwował.
- Cześć, jestem Niall. Widziałam, że kibicowałaś Irlandi - powiedział.
- Cześć, no tak. Ja jestem [T.I].
- Miło mi Cię poznać. Może byśmy razem poszli gdzieś uczcić ich zwycięstwo ? - zapytał.
- Bardzo chętnie, wujek i tak zarezerwował noc w hotelu, więc mogę wrócić później.
- No to idziemy - powiedział i ruszyliście do pobliskiego pubu świętować.
fajny ;)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do siebie http://badzsobabowszyscyinnisajuzzajeci.blogspot.com/ i na moje inne blogi ;)