piątek, 22 czerwca 2012

Imagin z Louis'em.

Siema wszystkim : D Dzisiaj pierwszy dzień lata, jeszcze tydzień i wakacje. Może wtedy będę tu częściej zaglądać. A teraz mam imagina, trochę dziwny, nie wyszedł taki jak chciałam, ale mam nadzieję, że mimo to Wam się spodoba. Miłego czytania (:


Nadeszła sobota. Na wieczór umówiłaś się z przyjaciółmi do klubu. Zaczęły się wakacje, więc postanowiliście się wyszaleć. O 18 pojechałaś do najlepszej przyjaciółki, gdzie czekała reszta ekipy. Gdy weszłas do salonu zobaczyłaś nieznajomego chłopaka, zdziwiłaś się na jego widok, ale Twój kolega szybko przedstawił Was sobie.
- Louis to mój kuzyn. Przyjechał do mnie na tydzień, więc postanowiłem go zabrać ze sobą. - powiedział. Louis to jest [T.I].
- Cześć, miło mi Cię poznać. - powiedziałaś.
- Mnie również - odpowiedział i uśmiechnął się do Ciebie.
Po zapoznaniu się udaliście się do klubu. Z początku było słabo, ale po paru ębszych się rozluźniliście. Louis zaprosił Ciebie do tańca, więc zgodziłaś się i zaczeliście szaleć na parkiecie. Po paru piosenkach DJ puścił coś wolniejszego, dla par. Chciałaś usiąść przy barze, ale chłopak Ci na to nie pozwolił. Złapał Cię za rękę, przyciągnął do siebie i objął w tali. W jego ramionach poczułaś się dziwnie, ale zarazem było to miłe uczucie. Po zatańczeniu "wolnego" byłaś zmęczona, więc postanowiłaś wracać do domu. Było już późno, więc Louis zaproponował, że odprowadzi Cię do domu. U Ciebie nie było nikogo, więc zaprosiłaś go do środka. Mieliście zrobić sobie krótki seans filmowy, więc usiedliście na kanapie w salonie i właczyliście DVD. Chwilę później zaczełaś przysypiać, więc chłopak zaprowadził Cię do pokoju, żebyś się położyła. Nie wiesz co Cię dopadło, bo gdy znaleźliście się w sypialni przyciągnęłaś go do siebie i zaczęłaś całować. Louis był z początku zdziwiony, ale szybko odwzajemnił pocałunek. Zasnęłaś wtulona w jego ramię.Gdy obudziłas się następnego ranka chłopak wpatrywał się w Ciebie.
Odskoczyłaś zdziwiona i zapytałaś :
- Co Ty tutaj robisz? Czemu jesteśmy w jednym łóżku?
- Odprowadziłem Cię do domu, zaprosiłaś mnie do siebie, ale do tego o czym myślisz nie doszło. Byłaś chyba zbyt pijana i teraz niczego nie pamiętasz. - odparł z nieco smutną miną
Spojrzałaś na niego, nie wiedząc o co chodzi. Louis odpowiedział :
- I'll be drunk again to feel a little love.
- Jesteś tajemniczy Lou i chyba to mnie w Tobie pociąga - powiedziałaś i pocałowałaś go namiętnie w usta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz