środa, 2 maja 2012

Imagin z Harrym.

Hej. Wreszcie po egzaminach, aktualnie majówka trwa, więc postanowiłam tutaj wrócić. Dodaję imagina jeszcze raz, bo wczoraj coś się spieprzyło -.- Jeszcze raz proszę Was o opinię, ponieważ jest to dla mnie naprawdę ważne.
A tymczasem miłego czytania :)

Była słoneczna sobota, a Ty nie miałaś żadnych planów. Wpadłaś na pomysł, żeby wybrać się na przejażdżkę rowerową. Poszłaś do garażu po rower i wyruszyłaś w drogę. Pojechałaś swoją ulubioną trasą prowadzącą przez las, aż do jeziora. Jeździłaś tam często, gdy musiałaś coś przemyśleć. Było to miejsce idealne ze względu na panujący tam spokój i ciszę. Gdy dojechałaś na miejsce zobaczyłaś jakiegoś chłopaka w oddali, który zmierzał w Twoim kierunku, lecz Ty nie przejmując się niczym włożyłaś słuchawki do uszu i położyłaś się na trawie. Po paru minutach chłopak, którego widziałaś wcześniej dotarł do Ciebie i niespodziewanie się przysiadł do Ciebie. Wyłączyłaś muzykę i ściągnęłaś słuchawki z uszu, gdy ten zapytał :
- Często tu bywasz?
- W sumie to tak. Zależy czy mam czas lub czy potrzebuję coś przemyśleć. A Ty? Nie widziałam Cię tu wcześniej - odpowiedziałaś.
- Najwyraźniej nie mieliśmy okazji na siebie wpaść. Bywam tu dość często, głównie gdy mam gorsze dni - odparł. Tak wgl. to jestem Harry.
- Rozumiem. Miło mi Cię poznać. Jestem [T.I]
- Ładnie. Może masz ochotę na jakiś spacer? - zapytał.
- Oczywiście - odpowiedziałaś i udaliście w drogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz